Klaudia Marcinkowska dla NiceSportOnline.pl: „Myślę, że Unia nadal będzie bardzo silna”
24 listopada 2020Kolejną naszą rozmówczynią jest Klaudia Marcinowska podprowadzająca Fogo Unii Leszno. W wywiadzie udzielonemu naszemu portalowi opowiada nam o swoich pasjach i zainteresowaniach. Piękna Klaudia zdradza nam również od kiedy interesuje się żużlem.
Za co pokochałaś żużel?
Myślę, że za te emocje, które towarzyszą podczas każdego spotkania, czy wyścigu. To właśnie sprawia, że żużel jest pięknym sportem.
Od jak dawna interesujesz się żużlem?
Żużlem interesuje się od bardzo dawna. Już jako dziecko chodziłam z dziadkiem lub tatą na stadion. To właśnie oni wprowadzili mnie do tego świata i to dzięki nim tak bardzo polubiłam ten sport.
Klaudiu, czy w 2021 roku będziesz nadal podprowadzającą w Lesznie, bo w tym roku w kilku spotkaniach można było Ciebie zobaczyć na Smoczyku?
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. W roli podprowadzającej występuje już czwarty rok. Najpierw w 2017 roku można było mnie zobaczyć pod taśmą w Lesznie, później dwa lata byłam częścią Startu Gniezno, teraz znowu pokazywałam się w Lesznie, a co będzie w kolejnym sezonie? Nie wiem, czas pokaże (uśmiech).
Czym zajmujesz się na co dzień?
Na co dzień jestem studentką. Uczę się na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu na kierunku Jakości i Bezpieczeństwa Żywności. Obecnie kończę czwarty rok, jestem na etapie pisania pracy inżynierskiej i w lutym będę broniła tytuł inżyniera. Poza tym pracuje dorywczo w gastronomii.
Czy zdarza Ci się również jeździć na inne imprezy żużlowe poza Leszno?
Tak, byłam na kilku takich imprezach. Zazwyczaj jeśli gdzieś się udaje to są to zawody typu Grand Prix. Byłam właśnie na kilku takich imprezach w Warszawie, Toruniu, czy Gorzowie.
Masz swojego ulubionego żużlowca? Jeśli tak to kogo i za co go najbardziej cenisz?
Oczywiście, że mam swoich ulubionych żużlowców. Z naszych Polaków najbardziej cenie sobie Macieja Janowskiego, natomiast z zagranicznych to Emil Sajfutdinow i Tai Woffinden. Cenie ich przede wszystkim za waleczność na torze, nigdy się nie poddają i jadą do samego końca.
Znamy już składy poszczególnych drużyn na nowy sezon. Jak myślisz na jaki wyniki w lidze będzie stać zespół z Leszna w 2021 roku?
Trochę skład Unii Leszno na sezon 2021 uległ zmianie. Do Leszna trafił Jason Doyle, zabraknie Bartka Smektały, czy Dominika Kubery.., więc na pewno będzie można zobaczyć inne widowisko w Lesznie. Według mnie zapowiada się naprawdę bardzo ciekawy sezon. Mimo, że będzie nowy, po części inny skład drużyny to jednak myślę, że Unia nadal będzie bardzo silna i liczę, że obroni kolejny tytuł mistrza.
Czy w trakcie podprowadzania zdarzyła Ci się kiedyś jakaś wpadka lub śmieszna historia?
Na pewno (uśmiech) kiedyś jakaś śmieszna sytuacja mi się przytrafiła. Nie mogę sobie teraz przypomnieć najśmieszniejszej, ale czasami zdarzy się nie zejść na czas z toru lub coś w tym stylu (uśmiech).
Jak sobie radzisz w trwającej nadal epidemii koronawirusa. Czy twoje życie uległo dużej zmianie?
Trochę na pewno się pozmieniało, zwłaszcza, że jestem typem dziewczyny, która nie lubi i nie umie usiedzieć za długo w domu. Nauka zdalna, utrudnione wyjścia na miasto czy imprezy ze znajomymi, kłopoty z pracą, zrezygnowałam z wyjazdu na wakacje za granicą. Także troszkę na pewno to życie uległo zmianie.
Co myślisz o tej całej sytuacji z koronawirusem?
Ciężko tu już cokolwiek myśleć. Skoro rząd ustala takie obostrzenia to niestety, ale trzeba się do tego ustosunkować, przestrzegać i mieć nadzieję, że w końcu nasze życie wróci do normalności.
Źródło: inf. własne