Twarde Pierniki lepsze od Kinga
10 grudnia 2021Twarde Pierniki Toruń wygrały z Kingiem Szczecin 76:69 w czwartkowym spotkaniu Energa Basket Ligi.
Początek spotkania był dość nerwowy dla obu drużyn, ale to Twarde Pierniki po kontrze wykończonej przez Aarona Cela prowadziły trzema punktami. King był ciągle jednak niezwykle blisko – dzięki zagraniu Malachi Richardsona był ponownie remis. W końcówce bardzo skuteczny pod koszami był Daniel Amigo, a po 10 minutach było 20:14. Kolejne akcje Jahennsa Manigata w drugiej kwarcie sprawiły, że różnica wzrosła do siedmiu punktów. Szczecinianie znowu zaczęli grać trochę lepiej w ataku, a następne zagranie Richardsona zbliżyło ich na dwa punkty. Później torunianie przejęli inicjatywę – rzut Roko Rogicia ustawił wynik po pierwszej połowie na 38:29.
Mimo dobrego początku trzeciej kwarty w wykonaniu Daniela Amigo, King kolejny raz odrobił część strat. Po serii 8:0 i akcjach Sherrona Dorsey-Walkera zbliżył się na cztery punkty. Po późniejszym trafieniu Stacy’ego Davisa przegrywał zaledwie punktem! Ostatecznie dzięki serii rzutów wolnych wykonanych przez Manigata po 30 minutach było 54:51. Zaraz na początku kolejnej części spotkania Jay Threatt doprowadził do wyrównania, a prowadzenie Kingowi dawał Malachi Richardson. Twarde Pierniki odpowiadały na to trudnymi trójkami Manigata oraz Diduszki, co ponownie zmieniało sytuację! Po rzutach wolnych Cela gospodarze byli lepsi o osiem punktów. W końcówce przyjezdni nie byli już w stanie odmienić losów spotkania. Twarde Pierniki zwyciężyły 76:69.
Najlepszym graczem gospodarzy był Roko Rogić z 13 punktami, 8 asystami i 6 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Malachi Richardson z 16 punktami i 4 zbiórkami.
Źródło: inf. prasowa