Paula Gawrońska dla NiceSportOnline.pl: „Ostatnio ciężko jest mnie spotkać na stadionie”
27 lipca 2021Paula Gawrońska była podprowadzająca Stali Gorzów, udzieliła nam wywiadu. W rozmowie z naszym portalem Paula opowiada, jak zmieniło się jej życie po zakończeniu pracy w klubie. Zapraszamy do lektury!
Minęło już trochę czasu, od kiedy przestałaś być podprowadzającą w Gorzowie. Czy od tego czasu dużo zmieniło się w twoim życiu?
Minęły dwa lata odkąd nie podprowadzam już razem ze Stal Girls, zdążyło się co nie co wydarzyć przez ten czas, w lekkim skrócie: zostałam narzeczoną i zmieniłam pracę, w której czuje się jak „ryba w wodzie”. Zmiany na lepsze. Jedyne co nie uległo zmianie to nieustanne oddanie się kibicowaniu naszym chłopakom z Gorzowa.
Nadal bywasz na zawodach żużlowych na Stadionie im. Edwarda Jancarza? Śledzisz zmagania Stali na bieżąco?
Ostatnio ciężko jest mnie spotkać na stadionie, ale postanowiłam poprawę w tej kwestii. Jednak odrabiam zaległości w postaci bycia kibicem przed telewizorem, oglądam każdy mecz z udziałem Stali Gorzów.
Czy twoje życie uległo dużej zmianie z powodu ograniczeń związanych z wirusem?
Moje życie nie uległo zbyt dużej zmianie, ponieważ pracuje w branży medycznej i bycie blisko ludzi nie było mi obce od początku pandemii. Jednak kiedy nastąpiło ograniczenie wydarzeń publicznych, jak np. wyjście do restauracji to jednak człowiek bardziej docenił to co „kiedyś” miał na wyciągnięcie ręki.
Czym się aktualnie zajmujesz na co dzień?
Aktualnie moim głównym zajęciem jest branża optyczna, w której pracuje. Drugim etatem jest branża beauty, spełniam się w jako makijażystka. Ciągle się szkole. Na przestrzeni pandemii miałam przerwę, jednak teraz nadrabiam, ponieważ czas wesel trwa w najlepsze.
Jak w obecnych czasach spędzasz wolny czas?
Obecnie mam go bardzo mało, jednak jeśli już zdarzy się wolny cały weekend wybieram się na spotkania przy grillu z rodziną lub wspólny wyjazd z przyjaciółmi nad wodę.
Jakbyś dostała propozycję powrotu na stanowisku podprowadzającej w klubie, to byś z niej skorzystała? Czy to już zamknięty rozdział w twoim życiu?
Myślę, że na ten moment to zamknięty rozdział. Byłam podprowadzająca cztery sezony. Decyzja rozstania się ze Stalą Gorzów była w pełni przemyślana. Teraz czas na nowe dziewczyny.
Co myślisz o koronawirusie?
Szczerze mówiąc, nie chce się za wiele wypowiadać w tej kwestii. Pracuje z ludźmi i nasłuchałam się za wiele o krzywdach jakie ponieśli podczas trwania pandemii, np. jak lokalni przedsiębiorcy potracili swoje miejsca pracy. Jest to przykry, a jednocześnie drażliwy dla mnie temat.
Od jak dawna interesujesz się żużlem?
Interesuje się od szkoły podstawowej. Już jako nastolatka chodziłam z tatą i młodszym bratem na mecze.
Czy masz jakąś swoją ulubioną książkę?
Nie mam ulubionej książki ale mam ulubioną tematykę książek. Lubuje się w książkach psychologicznych, psychoterapeutycznych.
Gdzie wybrałabyś się na swoje wymarzone wakacje?
Pierwsza moja myśl- na Malediwy.
Masz jakiś swój ulubiony film?
Deadpool
Gdzie widzisz siebie za dziesięć lat?
Myślę, że widzę się w miejscu, w którym będę się czuła spełniona i szczęśliwa. Ale co to będzie za miejsce?
Masz swojego ulubionego żużlowca?
Oczywiście, jest nim Bartek Zmarzlik. Ten człowiek imponuje mi swoim upartym dążeniem do celu, charakterem na torze i pracowitością, dzięki której wiele osiągnął.
Za co pokochałaś żużel?
Może to dziwnie zabrzmi, ale za zapach (uśmiech). Kocham ten zapach spalonego oleju silnikowego na stadionie.
Jak myślisz, na jaki wynik w PGE Ekstralidze będzie stać w tym roku Stal?
Na pewno wysoki. Chciałabym żeby był to tytuł mistrzowski. Trzymam za to mocno kciuki!
Źródło: inf. własne