Gwardia Wrocław mistrzem Polski w siatkówce plażowej!
30 sierpnia 2021Jakub Zdybek oraz Paweł Lewandowski sięgnęli w Mysłowicach po tytuł mistrzów Polski w siatkówce plażowej. Duet Chemeko – System Gwardia Wrocław BVB Team pokonał w finale faworyzowaną parę Michał Bryl i Bartosz Łosiak.
Dla Gwardzistów jest to niezwykły sezon. Wygrane turnieje z cyklu Plaża Open, Puchar Polski a teraz tytuł najlepszej pary w naszym kraju. Takie osiągnięcia mogą budzić naprawdę olbrzymi podziw.
W pierwszym meczu PKN ORLEN Mistrzostw Polski, które rozgrywano w Mysłowicach Gwardziści pokonali 2:0 parę Kałuża/Radzikowski. W kolejnych pojedynkach pewnie awansowali do kolejnych rund. W ćwierćfinale rywalami byli Piotr Janiak i Jędrzej Brożyniak. To spotkanie również zakończyło się wygraną 2:0 (21:17, 21:19).
Olbrzymim wyzwaniem było starcie półfinałowe. Po drugiej stronie siatki stanęli bowiem kadrowicze Mariusz Prudel oraz Jakub Szałankiewicz. Walka była niezwykle wyrównana, ale ostatecznie po zwycięstwie 2:1 Zdybek oraz Lewandowski awansowali do finału. W walce o złoty medal musieli po raz kolejny pokonać parę kadrową, czyli utytułowanych Michała Bryla i Bartosza Łosiaka, którzy w swoim dorobku mają występ na Igrzyskach Olimpijskich. Po emocjonującym tie-breaku stało się faktem, że złote medale zdobyła para Chemeko – System Gwardia Wrocław BVB Team.
- To jeszcze do nas na razie nie dociera. Po wygranym półfinale wiedzieliśmy jaki jest nasz cel, ale mimo wszystko na ten moment to jest całkowita abstrakcja – mówił „na gorąco” po zwycięstwie Jakub Zdybek. – Domyślamy się, że sprawiliśmy olbrzymią sensację, bo nasi rywale to najwyższy światowy poziom. Ogromne podziękowania dla całego sztabu szkoleniowego, czyli trenerów Sebastiana Kaczmarka i Tomasza Milczarka oraz prezesa klubu Łukasza Tobysa, który wpadł na pomysł, abyśmy grali wspólnie razem z Pawłem. Dziękujemy wszystkim Partnerom, z Partnerem tytularnym firmą Chemeko – System na czele. Dziękujemy kibicom za ogromne wsparcie i dobre słowa. Zdobyliśmy mistrzostwo Polski. Mówię to, ale jeszcze nie wierzę! – powiedział Jakub Zdybek.
- Chcieliśmy tego najbardziej na świecie. Nie było takich osób, którym zależało, tak jak właśnie nam. Myśleliśmy o tym cały sezon i poświęciliśmy niezwykle dużo czasu, aby zbudować ten zespół. Teraz możemy świętować! – dodaje Paweł Lewandowski.
Źródło: inf. prasowa