Emocjonująca końcówka, Trefl wygrał we Wrocławiu!
31 stycznia 2021Spore emocje w sobotnim spotkaniu Energa Basket Ligi we Wrocławiu! Ostatecznie Trefl Sopot pokonał WKS Śląsk 85:82.
Trefl na początku mógł liczyć na Nuni Omota, a także na Dominika Olejniczaka, dzięki czemu zdobywał małą przewagę. Późniejsza akcja Martynasa Paliukenasa oznaczała sześć punktów różnicy. Za nawiązanie rywalizacji odpowiedzialni byli podkoszowi: Ben McCauley i Aleksander Dziewa. Po 10 minutach to sopocianie prowadzili jednak 25:18. W drugiej kwarcie trójka Łukasza Kolendy oznaczała nawet 10 punktów przewagi. McCauley zbliżył WKS Śląsk na trzy punkty, ale później ekipa trenera Marcina Stefańskiego starała się kontrolować wydarzenia na boisku. Ostatecznie po rzutach wolnych Łukasza Kolendy przyjezdni po pierwszej połowie wygrywali 40:36.
Na początku trzeciej kwarty niezwykle aktywny w ofensywie był Kyle Gibson i to dzięki niemu zespół trenera Olivera Vidina wychodził na prowadzenie. Po chwili trójki Omota, Kolendy i Gruszeckiego ponownie całkowicie zmieniały sytuację. Łukasz Kolenda później grał świetnie, a Trefl powiększał przewagę. Po 30 minutach prowadził 67:59. W kolejnej części gry WKS Śląsk nieustannie walczył o odrabianie strat. W końcu udało się to zrobić dzięki trójce Kyle’a Gibsona. Przyjezdni odzyskiwali swoją pozycję dość szybko, bo mogli liczyć na Martynasa Paliukenasa i Michała Kolendę. Końcówka była emocjonująca – po akcji 2+1 Stewarta wrocławianie przegrywali trzema punktami. Później do dogrywki mogli doprowadzić jeszcze Jovanović i Gibson, ale nie trafiali. To oznaczało zwycięstwo Trefla 85:82!
Najlepszym zawodnikiem gości był Łukasz Kolenda z 21 punktami, 5 asystami i 4 zbiórkami. 22 punkty dla gospodarzy rzucił Elijah Stewart.
Źródło: inf. prasowa