Emocje w Dąbrowie Górniczej, wygrana WKS Śląska

Emocje w Dąbrowie Górniczej, wygrana WKS Śląska

14 lutego 2022 Wyłączono przez Artur Kąciak

Sporo emocji w niedzielnym meczu Energa Basket Ligi w Dąbrowie Górniczej! Ostatecznie WKS Śląsk Wrocław wygrał z MKS 88:87.

Trochę lepiej rozpoczęli ten mecz dąbrowianie, którzy po zagraniach Milivoje Mijovicia i Josipa Sobina zdobywali pięciopunktowe prowadzenie. Szybko do remisu doprowadzał Travis Trice, a obie ekipy grały całkiem szybko i skutecznie. Na parkiecie pojawił się także D’mitrik Trice (młodszy brat Travisa) i to WKS Śląsk po 10 minutach był lepszy – 24:17. Do gry w MKS w drugiej kwarcie po długiej przerwie wrócił D.J. Fenner i nawet zdobywał swoje pierwsze punkty, a po chwili i trójce Adama Brenka gospodarze przegrywali tylko trzema. Zespół trenera Andreja Urlepa błyskawicznie odpowiedział małą serią 6:0, a świetnie spisywał się Ivan Ramljak. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 41:48.

Na początku trzeciej kwarty gospodarze po trójce Devyna Marble’a zbliżyli się na zaledwie punkt. W tej części meczu MKS ciągle był bardzo blisko rywali, a WKS Śląsk nie potrafił wrócić do swojego rytmu. W końcu – po trójce Michała Nowakowskiego – dąbrowianie wychodzili na prowadzenie! Po kolejnej akcji Filipa Małgorzaciaka uciekali na cztery punkty. Ostatecznie po zagraniu Fennera po 30 minutach było nawet 69:63. W pewnym momencie kolejnej części spotkania gospodarze mieli 10 punktów przewagi! Zespół trenera Andreja Urlepa krok po kroku musiał odrabiać straty. Ostatecznie po trafieniu Travisa Trice’a zbliżyli się na punkt, a ponowne prowadzenie dawał Aleksander Dziewa. W końcówce kluczowy okazał się rzut wolny Kodeigo Justice’a. Ostatnia akcja należała do Mijovicia – ten nie trafił i to WKS Śląsk cieszył się ze zwycięstwa 88:87.

Najlepszym graczem gości był Travis Trice z 21 punktami i 10 asystami. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Josip Sobin – zdobył 22 punkty i 14 zbiórek.

Źródło: inf. prasowa