Aleksandra Gancarz kończy 3-letnią przygodę z #VolleyWrocław

Aleksandra Gancarz kończy 3-letnią przygodę z #VolleyWrocław

7 maja 2021 Wyłączono przez Artur Kąciak

Po trzech sezonach spędzonych w stolicy Dolnego Śląska, Aleksandra Gancarz żegna się z miejscową drużyną. Siatkarka grająca na pozycji środkowej zdążyła zapisać się w pamięci kibiców swoją bardzo dobrą grą, żywiołowymi reakcjami i temperamentem.

Gancarz pochodzi z Jedliny-Zdrój. Swoją karierę rozpoczęła w wałbrzyskim Chełmcu. Popularna Comsa trafiła do Wrocławia w 2018 roku po sezonie spędzonym w pierwszoligowym Energetyku Poznań.

W biało-zielonych barwach szybko rozwinęła skrzydła, odnajdując się na ekstraklasowych parkietach. Razem z Karoliną Fedorek stworzyła podstawowy duet blokujących. Najbardziej udany był dla niej sezon 2019/2020, gdzie zanotowała bardzo dobre statystyki. Środkowa zatrzymała wtedy rywalki na siatce 45 razy, dołożyła 125 punktów z ataku oraz 9 asów serwisowych, co dało jej miano trzeciej najlepiej punktującej zawodniczki w drużynie, zaraz po Aleksandrze Rasińskiej i Natalii Murek.

W tych rozgrywkach TAURON Ligi nie miała tyle okazji do pokazania swoich umiejętności, ponieważ na jej pozycji była niezwykle zacięta rywalizacja. Dość wspomnieć, że rywalizowała o szóstkę z Kamilą Witkowską, najlepiej blokującą siatkarką sezonu 2020/2021 oraz Karoliną Fedorek, która – jak wcześniej wspomniano – notuje bardzo dobre wejście do ekstraklasy. Znakiem rozpoznawczym Gancarz są żywiołowe reakcje po udanych akcjach i z tego kibice na pewno zapamiętają ją na długie lata.

– Bardzo dziękuje kibicom za każde wsparcie okazane mi i całej drużynie. Co chwilę zaskakiwaliście nas Waszymi pomysłami. Szkoda, że nie mogliśmy się widzieć w tym sezonie w Hali Orbita, bo wiem, że pomoglibyście nam w odniesieniu kolejnych zwycięstw. Bycie w zielonej rodzinie to był zaszczyt dla mnie. Dziękuję wszystkim, z którymi współpracowałam. To był naprawdę dobry czas. Do zobaczenia – powiedziała Aleksandra Gancarz.

Źródło: inf. prasowa