Testowe rozłożenie plandeki na ostrowskim torze
20 marca 2022W sobotę na Stadionie Miejskim odbyło się testowe rozłożenie plandeki, która ma przykrywać tor na wypadek prognozowanych wcześniej opadów deszczu. Posiadanie plandeki to jeden z wymogów PGE Ekstraligi.
– Mierzymy się z rozłożeniem plandeki, która przyjechała do nas spod Kijowa. Uszyta został specjalnie pod nasz tor. Każdy element jest ponumerowany. Pierwsze rozłożenie tej plandeki nie jest proste, ale kiedy jesteśmy przy trzecim – czwartym elemencie, wiemy już o co chodzi. Rozłożenie nie stanowi zatem większego problemu. Kłopot może być przy pierwszym złożeniu i zwinięciu z powrotem do worków – mówi Mariusz Kołodziejczyk, dyrektor marketingu TŻ Ostrovia.
– Poszczególne elementy plandeki mają specjalne łączenia i rurki, którymi woda spłynie po skosie do odwodnienia liniowego, a nie dostanie się pod plandekę. Rozłożenie testowe przydało się, bo wiemy dzięki temu na przyszłość, od którego miejsca zacząć, żeby wszystko zgrywało się z krawężnikiem. Są elementy plandeki do rozłożenia na prostych, ale także na łuki. Na rozpiskę poszczególnych elementów nałożymy swoje uwagi i na przyszłość będziemy wiedzieć, od którego momentu zaczynamy i którym elementem plandeki – dodaje.
– Największym zaskoczeniem przy rozkładaniu plandeki było to, że nie wiedzieliśmy, w którym miejscu zacząć. Rozpoczęliśmy kilka metrów za daleko i musieliśmy to skorygować, żeby później całość się zgrała. Teraz już wiemy, gdzie zaczynać i wszystko będzie pasować, bo ta plandeka jest szyta na miarę naszego toru. Plandeka spełni swoją rolę, ale trzeba ją odpowiednio pospinać do bandy, nieco więcej worków z piaskiem poukładać. To są szczegóły, które na samym końcu trzeba zabezpieczyć – podsumował Mariusz Kołodziejczyk.
Źródło: inf. prasowa