Słupszczanie lepsi od WKS Śląska!

Grupa Sierleccy Czarni nadal niepokonani we własnej hali w tym sezonie Energa Basket Ligi! Słupszczanie tym razem wygrali z WKS Śląskiem Wrocław 89:79.

Otwarcie meczu należało do gospodarzy, którzy po trójce Lewisa Beecha prowadzi 7:2. Do remisu doprowadzał Kerem Kanter, ale po chwili Grupa Sierleccy Czarni znowu uciekali na dziewięć punktów dzięki trafieniu z dystansu z faulem Beecha. Aleksander Dziewa i Kodi Justice starali się zmieniać sytuację, ale po 10 minutach było 27:21. W drugiej kwarcie słupszczanie przede wszystkim walczyli o utrzymanie przewagi, chociaż Jovanović i Kanter robili wszystko, aby tak się nie działo. Po późniejszym wsadzie Cyrila Langevine’a WKS Śląsk przegrywał już tylko punktem. Zespół trenera Mantasa Cesnauskisa odpowiedział na to serią 8:0, co dawało sporo spokoju. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 48:40.

Przede wszystkim Łukasz Kolenda i Aleksander Dziewa starali się nawiązać rywalizację w trzeciej kwarcie. Słupszczanie ciągle mogli jednak liczyć na Williama Garretta, a kolejne akcje dokładał Beech. Swoje robił też niesamowity Jakub Musiał – dzięki jego trójce po 30 minutach było 70:56. W następnej części spotkania Kodi Justice i Jakub Karolak zbliżyli gości na zaledwie dziewięć punktów. Grupa Sierleccy Czarni nie chcieli pozwolić już na nic więcej. Serią 7:0 odpowiedział na to Lewis Beech – a prowadzenie gospodarzy nie było już zagrożone! Ostatecznie słupszczanie zwyciężyli 89:79.

Najlepszym graczem gospodarzy był Lewis Beech z 25 punktami i 4 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Aleksander Dziewa z 17 punktami i 5 zbiórkami.

Źródło: inf. prasowa