Pierwszy dzień Speedway Ekstraliga Camp 2022 za nami!

Taśma w górę! Pierwsza edycja Speedway Ekstraliga Camp wystartowała, a wraz z nią spotkania adeptów sportu żużlowego z gwiazdami i trenerami. Całość okraszono oficjalnym otwarciem wydarzenia z udziałem m.in, Armando Castagni i Grega Hancocka.

Bartosz Zmarzlik: Będę starał się podpowiadać najwięcej jak tylko będę mógł

Podczas oficjalnego otwarcia gościem specjalnym był m.in.: dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata, Bartosz Zmarzlik, który opowiedział o tym co może przekazać młodym adeptom żużla.

– Przede wszystkim chciałem powiedzieć, że Speedway Ekstraliga Camp to fajny pomysł. Ja, gdy rozpoczynałem przygodę z żużlem to nie miałem okazji uczestniczyć w takich campach. Jest to duża szansa dla tych młodych chłopaków. Zapoznać się z ekstraligowym torem. Zobaczyć tylu innych zawodników. Co niektórzy w przyszłości na pewno będą występować w PGE Ekstralidze. Będę starał się podpowiadać najwięcej jak tylko będę mógł. Jeśli ktoś chciałby ode mnie coś usłyszeć to słyszę pomocą – powiedział Bartosz Zmarzlik.

Tomasz Gollob: to najlepsze przedsięwzięcie, w którym młodzież może podpatrywać mistrzów

Jednym z gości specjalnych obecnych na otwarciu Speedway Ekstraliga Camp był Indywidualny Mistrz Świata z 2010 roku, Tomasz Gollob, który opowiedział o potencjalnych przyszłych gwiazdach żużla biorących udział w campie.

– Gwiazdy stoją tutaj obok nas. Speedway Ekstraliga Camp to najlepsze przedsięwzięcie, w którym młodzież może podpatrywać mistrzów. Nigdy nie było wcześniej organizowanych takich campów. Uważam, że młodzież, która przyjechała jest przyszłością tej dyscypliny. To nie jest przypadek, że jest duże zainteresowanie tym wydarzeniem. Oby w następnych latach było ono jeszcze większe. Ta młodzież jest potrzebna speedwayowi. Oby się oni rozwinęli i tych mistrzów było jak najwięcej – powiedział Tomasz Gollob.

​Marek Cieślak: Młodzi adepci będą mogli się sprawdzić w towarzystwie mistrzów

Podczas oficjalnego otwarcia gościem specjalnym był m.in.: pełniący rolę eksperta w Canal+, Marek Cieślak, który opowiedział o oczekiwaniach związanych przedsięwzięciem organizowanym przez FIM, PGE Ekstraligę i PZM i wraz z firmą One Sport.

– Młodzi adepci będą mogli się sprawdzić w towarzystwie mistrzów takich jak Bartosz Zmarzlik i Tomasza Golloba. Speedway Ekstraliga Camp to bardzo fajna inicjatywa. Dobrze, że zawodnicy zostali podzieleni na kategorie. Zadbano o najmłodszych, którzy będą jeździć na minitorze i o tych, którzy jeżdżą na 250cc i 500cc. Jestem bardzo ciekawy czy w przyszłym roku jakiś inny kraj będzie chciał podjąć kontynuacji – powiedział Marek Cieślak.

Ekspert Canal+ opowiedział też co może dać Speedway Ekstraliga Camp zawodnikom z krajów, którzy do tej pory nie mieli okazji jeździć na Motoarenie. – To bardzo dobrze, że została zaproszona młodzież żużlowa z całej Europy i nie tylko. Zobaczą oni piękny stadion i fajny tor. Będą mieli okazję porozmawiać z gwiazdami tego sportu, więc widzę w tym same plusy – powiedział Marek Cieślak.

Były trener reprezentacji Polski stwierdził, że ważnym jest to, aby młodzi adepci jak najwięcej wyciągnęli z uczestnictwa w Speedway Ekstraliga Camp. – W Polsce żużel pod względem organizacyjnym stoi na najwyższym poziomie. Uczestnicy mają okazję sprawdzić, zobaczyć. Może coś z tego wezmą ze sobą do domu. Jestem ciekawy ile Ci młodzi chłopcy z tego wyniosą – dodał Marek Cieślak.

Martin Vaculik: Tomasz Gollob jest dla mnie postacią niesamowitą

Na otwarciu Speedway Ekstraliga Camp obecny był żużlowiec MOJE BERMUDY STALI Gorzów, Martin Vaculik. Słowak opowiedział o tym jakiej pomocy oczekują młodzi żużlowcy od doświadczonych zawodników i postaci Tomasza Golloba.

– Młodzi chłopcy pytają o przełożenia, jak się spasować z torem w przypadku, gdy są pierwszy raz na Motoarenie. Chciałbym podziękować za zaproszenie na Speedway Ekstraliga Camp. Jest to super inicjatywa zorganizować taki camp dla młodych zawodników. Sam pamiętam, kiedy miałem 14 lat i byłem na treningu w Tarnowie, gdzie obecny był Tomasz Gollob i miałem możliwość zrobienia sobie z nim zdjęcia. Jest on dla mnie jest postacią niesamowitą. Było to dla mnie ogromną motywacją do rozwoju w dalszej karierze i wiem jakie to uczucie stać obok takiego zawodnika, zapytać o coś. Tomek był wtedy dla mnie idolem, dlatego uczestnicy campu, gdy widzą Bartka czy Tomka i mogą pytać o co chcą legendy żużla. Życzę im udanego campu i aby odnieśli z niego bardzo cenne doświadczenie – powiedział Martin Vaculik.

Źródło: inf. prasowa