Paulina Orzeł dla NiceSportOnline.pl: „Mój ulubiony żużlowiec to Bartosz Zmarzlik”

Paulina Orzeł dla NiceSportOnline.pl: „Mój ulubiony żużlowiec to Bartosz Zmarzlik”

18 marca 2021 Wyłączono przez Artur Kąciak

Paulina Orzeł jest doskonale znana wszystkim kibicom żużla w Gorzowie. Przez kilka lat była podprowadzającą miejscowej Stali na stadionie im. Edwarda Jancarza. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Pauliną, którego udzieliła naszej redakcji.

Od jak dawna interesujesz się żużlem?

Żużlem interesuje się od czasów gimnazjum, czyli od ponad dziesięciu lat.

Gdzie się uczysz?

Studiowałam pedagogikę ze specjalnością doradztwo zawodowe i personalne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Obroniłam licencjat i zrobiłam sobie przerwę od nauki. Jednak w najbliższym czasie planuję rozpocząć studia magisterskie.

Opowiedz, nam czym się jeszcze interesujesz oprócz żużla, bo z pewnością to nie jedyna twoja pasja.

Niespełna sześć miesięcy temu zostałam mamą, więc aktualnie moja cała uwaga skupia się na wychowaniu synka.

Czym zajmujesz się na co dzień?

Przebywam na urlopie macierzyńskim. Przedtem pracowałam jako rekruterka w prywatnej firmie.

Czy masz jakąś swoją ulubioną książkę?

Tak szczerze to nie mam swojej ulubionej książki. Uwielbiam czytać poradniki.

Czy zdarza Ci się również jeździć na inne imprezy żużlowe poza twoje miejsce zamieszkania?

Gdy mieszkałam w Poznaniu, zdarzyło mi się być na meczu tamtejszej drużyny żużlowej.

Masz jakiś swój ulubiony film? Jeśli tak, to który i dlaczego akurat ten konkretny?

Ciężko mi wybrać jeden konkretny film, który lubię najbardziej. Mogę jednak zdradzić, że najchętniej oglądam komedie. Do moich ulubionych zaliczam komedie kina francuskiego. Ponadto bardzo lubię horrory, ale nie oglądam ich za często. Może to nie zabrzmi logicznie, ale za bardzo się po nich boję.

Gdzie wybrałabyś się na swoje wymarzone wakacje?

Na swoje wymarzone wakacje wybrałabym się do USA. Od dawna fascynuje mnie ten kraj. Chciałabym zwiedzić wiele pięknych miejsc, których z pewnością tam nie brakuje z racji bardzo zróżnicowanego terenu. Ponadto USA jest skupiskiem wielu różnych narodowości. Można zatem poznać inspirujące osoby.

Jak to się stało, że zostałaś podprowadzającą? Możesz nam zdradzić, jak wyglądał casting?

Moja mama usłyszała w radiu, że klub poszukuje dziewczyn, które zasilą szeregi podprowadzających Stali Gorzów. Postanowiłam spróbować swoich sił i wysłałam kwestionariusz. Po pewnym czasie otrzymałam telefon od zarządu klubu, że zapraszają mnie na rozmowę. Mój casting polegał, więc na wysłaniu kwestionariusza oraz na wywiadzie. Następnie zostałam zaproszona na sesje zdjęciową, która miała być zapieczętowaniem tego, że zostałam jedną ze Stal Girls.

Gdzie widzisz siebie za dziesięć lat?

Ciężko tak przewidzieć przyszłość, jednak bardzo bym chciała rozkręcić własny biznes. Natomiast są to tylko rzeczy materialne. Rodzina stanowi dla mnie największą wartość i to ją pragnę widzieć w dalszej przyszłości.

Masz swojego ulubionego żużlowca?

Mój ulubiony żużlowiec to Bartosz Zmarzlik. Cenię go za determinację oraz skromność, jaką posiada mimo ogromnych sukcesów.

Jak sobie radzisz w trwającej nadal epidemii koronawirusa. Czy twoje życie uległo dużej zmianie z powodu ograniczeń związanych z wirusem?

Uważam, że radzę sobie całkiem nieźle. Moje życie uległo zmianie w większym stopniu dzięki mojemu synkowi. Jednak bardzo brakuje mi beztroskich spotkań z moimi bliskimi bez maseczek na twarzy i litrów płynu dezynfekującego na rękach. Chciałabym tak po prostu bez obaw móc widywać się np. z moimi babciami i dziadkiem.

Co myślisz o tej całej sytuacji z koronawirusem?

Myślę, że wirus jak najbardziej istnieje i nie bardzo rozumiem, gdy ktoś to neguje. Najwidoczniej osoby te miały szczęście i nikt z ich bliskich nie zachorował. Musimy przetrwać ten czas, uważając na siebie i innych, aby w przyszłości móc znów żyć normalnie.

Jak w obecnych czasach spędzasz wolny czas?

Tak szczerze to aktualnie nie bardzo wiem, co to jest czas wolny. Jak zdarzy mi się chwila dla siebie, to spędzam ten czas czytając książki i słuchając muzyki.

Za co pokochałaś żużel?

Za emocje jakie dostarcza szybka jazda motorem. Jest to niebezpieczny sport.

Czy zdarzyła Ci się kiedyś jakaś śmieszna sytuacja w trakcie podprowadzania zawodników na start?

Nie przypominam sobie takiej sytuacji. Na szczęście udało mi się przetrwać ten czas bez upadków i tym podobnych wpadek.

Jak myślisz, na jaki wynik w PGE Ekstralidze będzie stać w tym roku Stal?

Według mnie Stal Gorzów w tym roku również zdobędzie medal. Mam nadzieje, że będzie to pierwsze miejsce w PGE Ekstralidze. Zamierzam kibicować i mocno trzymać kciuki za drużynę (uśmiech).

Źródło: inf. własne