Oliwia Bieszczad dla NiceSportOnline.pl: „Casting wspominam bardzo dobrze”
10 czerwca 2021Oliwia Bieszczad nowa podprowadzająca Marwis.pl Falubazu Zielona Góra jest naszą kolejną rozmówczynią. Zapraszamy do przeczytania rozmowy z sympatyczną Oliwią!
Od jak dawna interesujesz się żużlem?
Od niedawna, na swoim pierwszym meczu byłam w roli podprowadzającej.
Gdzie się uczysz?
Studiuję kosmetologię na uczelni Społeczno-Medycznej w Warszawie.
Opowiedz, nam czym się jeszcze interesujesz oprócz żużla, bo z pewnością to nie jedyna twoja pasja.
Interesuje się również kosmetologią, wizażem, astrologią, psychologią, rozwojem osobistym oraz w ostatnim czasie zdrowym odżywianiem.
Czym zajmujesz się na co dzień?
Od poniedziałku do piątku uczęszczam na uczelnię, ponieważ studiuję dziennie.
Czy masz jakąś swoją ulubioną książkę?
Zdecydowanie „Przebudzenie” Anthony de Mello. Od niej zaczęła się moja fascynacja psychologią oraz rozwojem osobistym, mam wrażenie, że ta książka odmieniła moje życie oraz zmieniła światopogląd.
Czy odkąd zostałaś podprowadzającą, jesteś bardziej rozpoznawalna w swoim mieście?
Osobiście nie zauważyłam takiej zależności.
Masz jakiś swój ulubiony film? Jeśli tak, to który i dlaczego akurat ten konkretny?
Ciężko jest mi wybrać tylko jeden film, ale jednym z nich na pewno jest „Życie Pi”. Film znalazłam kiedyś przypadkiem w internecie, ale wywarł na mnie ogromne wrażenie.

Czy zdarza Ci się również jeździć na inne imprezy żużlowe poza twoje miejsce zamieszkania?
Wszystko przede mną (uśmiech).
Gdzie wybrałabyś się na swoje wymarzone wakacje?
Zdecydowanie na Malediwy, kocham plażę, słońce i piękne krajobrazy.
Jak to się stało, że zostałaś podprowadzającą? Możesz nam zdradzić, jak wyglądał casting?
Dzięki mojej siostrze wysłała mi zdjęcie z informacją, że poszukują nowych dziewczyn, zgłosiłam się i zostałam zaproszona na casting. Casting wspominam bardzo dobrze, super atmosfera, miłe dziewczyny, bez stresu. Każda z nas była proszona do oddzielnego pokoju, przeprowadzona była krótka rozmowa, przejście w szpilkach i zdjęcia.
Gdzie widzisz siebie za dziesięć lat?
Dążę przede wszystkim do tego, aby być spełnioną i szczęśliwą kobietą w swoim własnym salonie kosmetycznym, ale jestem otwarta na wszystko, co przyniesie mi życie.
Masz swojego ulubionego żużlowca?
Kibicuję wszystkim żużlowcom jednakowo, nie mam swojego ulubionego.

Jak sobie radzisz w trwającej nadal epidemii koronawirusa. Czy twoje życie uległo dużej zmianie z powodu ograniczeń związanych z wirusem?
Z pewnością trochę się pozmieniało, wróciłam z Warszawy do swojego miasta rodzinnego, przez co ograniczył mi się kontakt z przyjaciółmi.
Jak w obecnych czasach spędzasz wolny czas?
Ćwiczę, spotykam się ze znajomymi, czytam książki, jeżdżę na rowerze, gotuję.
Co myślisz o tej całej sytuacji z koronawirusem?
Jest to dość kontrowersyjny temat, dlatego zostawię swoją opinię dla siebie.
Za co pokochałaś żużel?
Przede wszystkim za ten klimat oraz ogromne emocje.
Czy zdarzyła Ci się kiedyś jakaś śmieszna sytuacja w trakcie podprowadzania zawodników na start?
Na szczęście nie.
Jak myślisz, na jaki wynik w lidze będzie stać Marwis.pl Falubaz Zielona Góra w tym roku?
To wszystko się okaże, ale trzymam za nich bardzo mocno kciuki.
Interesujesz się jeszcze jakimś sportem oprócz żużla?
Na chwilę obecną tylko żużlem.
Sama uprawiasz może jakiś sport?
Ostatnio zaczęłam coraz częściej wychodzić na rower, poza tym ćwiczę w domu z ciężarkami.
Jakbyś mogła wybrać się na randkę z ulubionym żużlowcem, to kogo byś wybrała i dlaczego?
Nie mam swojego faworyta.
Źródło: inf. własne