Nicola Tymków dla NiceSportOnline.pl: „Moi rodzice jeżdżą na motocyklach”
1 września 2021Nicola Tymków podprowadzająca OK Bedmet Kolejarza Opole jest naszą kolejną rozmówczynią. Zapraszamy do przeczytania rozmowy z sympatyczną Nicolą!
Od jak dawna interesujesz się żużlem?
Żużel oglądałam z rodzicami w telewizji, ale dopiero na stadionie złapałam „zajawkę”. Moi rodzice jeżdżą na motocyklach, więc od dziecka mam zamiłowanie do motorów – chociaż osobiście bardziej fascynują mnie ścigacze.
Gdzie się uczysz?
Nie uczę się już, skończyłam Zespół Szkół Ekonomicznych w Opolu z zawodem Logistyka.
Opowiedz, nam czym się jeszcze interesujesz oprócz żużla, bo z pewnością to nie jedyna twoja pasja.
Siłownia to taka moja kolejna pasja, trenuję średnio trzy razy w tygodniu, czasem więcej jak czas pozwoli. Wolnym czasie jeżdżę też na sesje zdjęciowe. Oprócz tego bardzo fascynują mnie sporty walki takie jak boks czy MMA. Oglądam często, ale raczej wolę być tą „piękniejszą stroną sportu” i występuję w federacji Opolskich Wojowników jako Ring Girl wraz z moim teamem Good Girlz Opole.
Czym zajmujesz się na co dzień?
Na co dzień pracuję w biurze jako specjalista ds. administracji. Przyjmuję też faktury i wystawiam, rozliczam zlecenia, kontrakty. Zajmuję się też kadrami. Taka monotonna praca od poniedziałku do piątku, ale bardzo ją lubię.
Czy masz jakąś swoją ulubioną książkę? Jeśli tak, to dlaczego akurat ta?
„Bezlitosne Kobiety” – lekka i szybko się czyta. Czytając ją – uśmiałam się, czasem wzruszyłam, a później skłoniła mnie do głębszych refleksji.
Czy odkąd zostałaś podprowadzającą, jesteś bardziej rozpoznawalna w swoim mieście?
Tak, często obcy ludzie mówią, że widzieli mnie na stadionie.
Czy zdarza Ci się również jeździć na inne imprezy żużlowe poza twoje miejsce zamieszkania?
Nie, nie miałam okazji być na innej imprezie żużlowej poza moim miastem.
Masz jakiś swój ulubiony film? Jeśli tak, to który i dlaczego akurat ten konkretny?
Bardzo lubię filmy dokumentalne, historyczne i psychologiczne. „Lista Schindlera”, „Nietykalni” to filmy, które powinien każdy obejrzeć.
Gdzie wybrałabyś się na swoje wymarzone wakacje?
Rodos. To chyba moje miejsce na ziemi. Bardzo lubię tam wracać. Ludzie są tam bardzo mili, życzliwi i ciągle uśmiechnięci. A tak to uwielbiam plażę i morze, wtedy najlepiej odpoczywam i się resetuję.
Jak to się stało, że zostałaś podprowadzającą? Możesz nam zdradzić, jak wyglądał casting?
Najpierw zostałam Ring Girl federacji Opolskich Wojowników wraz z Anią Karczewską. Później Ania stworzyła team Good Girlz, dołączyła do nas Olivia i Paula wtedy Kolejarz szukał podprowadzających i Ania zgłosiła nasz team.
Gdzie widzisz siebie za dziesięć lat?
Nie mam pojęcia. Skupiam się na tym co jest tu i teraz. Życie jest bardzo przewrotne, więc raczej nie wybiegam aż tak naprzód.
Jak sobie radzisz w trwającej nadal epidemii koronawirusa. Czy twoje życie uległo dużej zmianie z powodu ograniczeń związanych z wirusem?
Jak u każdego coś uległo zmianie, znacznie rzadziej wychodzę ze znajomymi na miasto, nie ma imprez jak przed pandemią. Młodym ludziom brakuje tego.
Jak w obecnych czasach spędzasz wolny czas?
Bardzo cenię sobie czas spędzony z rodziną, więc staram się go spędzać razem z nimi, a tak to jeżdżę na rowerze, rolkach, pływam, spotykam się ze znajomymi, jeżdżę na sesje zdjęciowe. Nie usiedzę w miejscu, więc cały czas w moim życiu coś się dzieje.
Co myślisz o tej całej sytuacji z koronawirusem?
Lepiej, żebym tego nie komentowała.
Za co pokochałaś żużel?
Za emocje, ryk motocykli i doping, jaki jest na stadionie.
Czy zdarzyła Ci się kiedyś jakaś śmieszna sytuacja w trakcie podprowadzania zawodników na start?
Jako takiej śmiesznej sytuacji nie miałam, ale na stadionie zawsze jest wesoło. Panuje tam bardzo rodzinna atmosfera, wszyscy są uśmiechnięci i żartują ze wszystkiego.
Jak myślisz, na jaki wynik w lidze będzie stać Kolejarz w tym roku?
Myślę, że na najlepszy. Mają dobrych trenerów. Trzymam mocno kciuki za Kolejarz Opole.
Interesujesz się jeszcze jakimś sportem oprócz żużla?
Oczywiście, tak jak wspomniałam wyżej sporty walki takie jak boks, kick-boxing, brazylijskie jiu-jitsu no i oczywiście MMA.
Sama uprawiasz może jakiś sport?
Kiedyś trenowałam koszykówkę, ale przez kontuzję i operację kolana musiałam zrezygnować. Teraz rekreacyjnie trenuję na siłowni, a poza sezonem letnim uczęszczam na basen.
Źródło: inf. własne