King walczył, mistrzowie lepsi

King walczył, mistrzowie lepsi

1 października 2021 Wyłączono przez Artur Kąciak

King Szczecin walczył do samego końca, ale w ostatnich minutach Arged BM Stal była nie do zatrzymania. Ostrowianie pokonali rywali 84:74 w czwartkowym spotkaniu Energa Basket Ligi.

Początek spotkania należał do gości, którzy dzięki trafieniom Filipa Matczaka i Sherrona Dorsey-Walkera prowadzili 7:2. Straty zaczął odrabiać nowy gracz Arged BM Stali, czyli Kobi Simmons – dzięki niemu sytuacja się odwróciła. Później King ponownie wrócił do swojej gry, a po zagraniach Mateusza Bartosza ponownie uciekał na sześć punktów. Straty zmniejszył Denzel Andersson, ale po 10 minutach było 20:23. W drugiej kwarcie do remisu doprowadził Michael Young, a przewagę dawał Damian Kulig. Szczecinianie ciągle trzymali się bardzo blisko, chociaż dzięki akcji Jamesa Palmera to gospodarze prowadzili sześcioma punktami. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 42:36 dzięki akcji Treya Drechsela.

Trzecią kwartę ekipa trenera Igora Milicicia rozpoczął od serii 6:0, znacząco zwiększając różnicę na swoją korzyść. Paweł Kikowski i Stacy Davis byli jednak bardzo aktywni w ataku i zmniejszyli straty do zaledwie pięciu punktów. Ostrowianie kontrolowali jednak wydarzenia na parkiecie, bo ciągle mogli liczyć na Younga i Kuliga. Po 30 minutach było 62:54. W kolejnej części meczu długo nic się nie zmieniało, ale później King zanotował zryw w ataku i po akcji 2+1 Dorsey-Walkera przegrywał już tylko dwoma punktami. Po chwili ten sam zawodnik doprowadził do remisu! Ważnymi akcjami odpowiadali jednak na to Young oraz Palmer, a gospodarze znowu uciekali na siedem punktów. Ostatecznie zwyciężyli 84:74.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Michael Young z 18 punktami, 8 zbiórkami i 3 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Stacy Davis z 21 punktami i 9 zbiórkami.

Źródło: inf. prasowa