Efektowne zwycięstwo hokejowej reprezentacji Polski na inaugurację Mistrzostw Świata

W sobotę, 29 kwietnia w Nottingham rozpoczęły się Mistrzostwa Świata Dywizji IA. W premierowym meczu Polacy pokonali Litwę 7:0. Graczem spotkania był Patryk Wronka, który zaliczył hat tricka i dwie asysty. W niedzielę Biało-Czerwoni zagrają z Wielką Brytania, jednym z głównych kandydatów do awansu do Elity. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17 i będzie transmitowane w TVP Sport.

Biało-Czerwoni kapitalnie rozpoczęli spotkanie. Po 7. minutach było 3:0. Nasi hokeiści z łatwością ogrywali rywali i zdobywali bramki. Strzelanie rozpoczął Paweł Zygmunt, następnie bramki zdobyli Maciej Kruczek i Krystian Dziubiński. Kiedy w drugiej tercji na 4:0 podwyższył Patryk Wronka, polscy kibice, którzy żywiołowo dopingowali Biało-Czerwonych w Motorpoint Arena, zaczęli skandować „Polacy, jutro zwycięstwo”, nawiązując do niedzielnego starcia z Wielką Brytanią. A nasz zespół nie zwalniał tempa.

W drugiej tercji Wronka zaliczył hat tricka. Napastnik reprezentacji zakończył mecz z trzema golami na koncie i dwoma asystami. – Po raz pierwszy w karierze strzeliłem trzy gole w meczu reprezentacji. Fajnie zaczęliśmy ten mecz i to dodało nam skrzydeł. Pewnie wygraliśmy, ale już myślimy o niedzielnym starciu z Wielką Brytanią. To klasowy rywal, grają agresywny hokej, walczą, ale mają też świetnych zawodników technicznie. Musimy zagrać lepiej i szybciej niż dzisiaj – mówił Wronka. – Chłopcy z niecierpliwością czekali na początek mistrzostw i byli efektywni, grali szybko, wykorzystywali przewagi. Wyszło lepiej niż oczekiwaliśmy – zaznaczał trener Robert Kalaber.

Po spotkaniu z Wielką Brytanią, Polacy (22. miejsce w światowym rankingu) zagrają z Włochami (17.), Koreą Południową (21.) i Rumunią (24.).

Do Mistrzostw Świata Elity awansują dwa najlepsze zespoły.

Głównym Partnerem Reprezentacji Polski w Hokeju na Lodzie jest Orlen, a Partnerem Petralana.

POLSKA – LITWA 7:0 (3:0, 3:0, 1:0)

Zygmunt 3, Kruczek 4, Dziubiński 8, Wronka 28, 38, 40, Dziubiński 49

POLSKA: Murray (Miarka) – Kruczek, Wajda; Wronka, Pasiut, Fraszko – Kolusz, Ciura; Jeziorski, Dziubiński, Łyszczarczyk – Dronia, Kostek; Paś, Wałęga, Zygmunt – Górny, Jaśkiewicz; Michalski, Starzyński, Galant. Trener: Robert Kalaber.

LITWA: Armalis – Jasinevicius, Alisauskas; Cizas, Gintautas, Bosas – Protcenko, Gusevas; Kaleinikovas, Noreika, Grinius – Stankius, Mikalauskas; Bendziuk, Cetvertak, Binkulis – Dumcius, Valivonis; Laimutis, Krasilnikovas, Krakauskas. Trener: Ron Pasco.

Źródło: inf. prasowa