Adam Skórnicki: „Skład na kolejny sezon powoli się buduje”
24 sierpnia 2021W spotkaniu czternastej kolejki eWinner 1. Ligi Orzeł Łódź pokonał na swoim torze Aforti Start Gniezno 52:38. Szkoleniowiec gospodarzy Adam Skórnicki po meczu nie był do końca zadowolony z osiągniętego wyniku przez swoich podopiecznych. Były żużlowiec bardzo chciał zainkasować punkt bonusowy do ligowej tabeli za ten pojedynek.
- – Nie udało się zwyciężyć z bonusem. Przeszkodziła w tym zbyt duża liczba zer w końcówce. Wygraliśmy jednak indywidualnie aż czternaście biegów. To rzadko się zdarza. Był to ostatni mecz sezonu, w którym chcieliśmy sprawdzić, kto z nami zostanie, a kto opuści nasze szeregi – powiedział Adam Skórnicki, po spotkaniu w rozmowie z dziennikarzami.
Mecz przebiegał bardzo sprawnie, a na torze nie doszło do żadnego upadku.
- – Ważne jest, aby kończyć sezon w zdrowiu. Na pewno byliśmy przygotowani na bardziej wymagający tor. Wówczas ta szansa na bonus byłaby większa. Czasem jednak trzeba przegrać bitwę i być mocniejszym w przyszłym roku – dodał Skórnicki.
Wszyscy zastanawiają się w jakim składzie do rywalizacji w lidze w 2022 roku przystąpi drużyna z Łodzi. Jakie zdanie na ten temat ma trener Orła?
- – Skład na kolejny sezon powoli się buduje. Trochę czasu jeszcze zostało. Gdyby nie problemy Unii Tarnów w bieżącym sezonie, to dopiero w ostatniej kolejce wyjaśniłoby się, kto zajmuje miejsce w pierwszej czwórce, a kto spada z ligi. W przyszłym roku może być podobnie. Zapowiada się ciekawy sezon. Nie tylko Łódź ma chrapkę na awans. Beniaminek, który awansuje do Ekstraligi będzie miał szansę na spory zastrzyk finansowy i zbudowanie silnego składu – zakończył Adam Skórnicki.
Źródło: inf. własne + polskizuzel.pl